Witajcie! Dzisiaj pod naszą lupą krem BB od Garniera. Powiem wam tak. Kupiłam go jakiś czas temu. Pojechałam do zwykłego, pierwszego lepszego sklepu, tak to jest kiedy o 20 obudzisz się, że nie masz podkładu. Szukałam mojego ulubieńca po półkach, niestety nie znalazłam go. Wtedy sięgnęłam po właśnie Garniera. Wzięłam go w sumie w ciemno, piszę cera jasna to wzięłam.
Produkt okazał się strzałem w dziesiątkę! Kolor mógłby być troszeczkę jaśniejszy, ale da się przeżyć. Moja skóra bardzo czerwieni się na policzkach - krem wyrównał koloryt. Czy nawilża? Troszeczkę mogę się z tym zgodzić, moja skóra była sucha w okolicach kości policzkowych - teraz jest już trochę mniejsza, a nie używam żadnego kremu. Jeśli ktoś z was ma niedoskonałości, polecam jeszcze użyć trochę korektora bo nie jest jakiś super kryjący. Nie potrafię określić czym pachnie, ale jest to ładny zapach. Cena jest dość atrakcyjna, a sądząc po tym, że kupiłam go w markecie, dostaniecie go wszędzie. Jednak produkt ma swoje wady, nie trzyma się zbyt długo, rozmazuje się. Jest też strasznie błyszczący, ale z moim pudrem daje radę.
Lecimy z tabelką dla leniwych
Kolor
|
+/-
|
Wyrównanie
kolorytu
|
+
|
Nawilżenie
|
+/-
|
Krycie
|
+/-
|
Zapach
|
+
|
Trwałość
|
-
|
Błyszczenie
|
-
|
Cena
|
+
|
Dostępność
|
+
|
Ogólnie
|
+
|
Na pewno nie polecam tego produktu dla osób z dużym trądzikiem i cerą bardzo suchą.
Dla reszty może być to całkiem dobra opcja.
Dziękuję za uwagę!
Pozdrawiam serdecznie!
Wasza Ewa ♥
PST!
Co chcielibyście w sobotę?
Podkład od Maybelline czy szminkę od Lovely?
Piszcie w komentarzach!
dobry produkt używałam go :) "szminka od Lovely" ;)
OdpowiedzUsuńposzukiwacze-okazji.blogspot.com